Jak biznes może stać się bardziej eko

Marta Maj
opublikowano: 2023-05-01 20:00

O tym, jak firmy mogą się przyczynić do rozsądnego wykorzystania zasobów naturalnych, rozmawiali Marian Owerko, założyciel i prezes FoodWell, oraz Marta Karwacka, senior menedżer ds. zrównoważonego rozwoju w Deloitte – goście kolejnego odcinka audycji Trendbook.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Planeta, na której żyjemy, jest zamkniętym ekosystemem. Nie możemy więc zakładać, że surowce, nawet uznawane za odnawialne, czyli m.in. woda, drewno czy ryby, nigdy się nie skończą. Według Global Footprint Network, międzynarodowej organizacji non-profit, planeta potrzebuje 1,75 roku na odnowienie zasobów zużywanych przez ludzkość przez rok, a współczynnik ten wciąż wzrasta. Utrzymując konsumpcję na aktualnym poziomie, w niedługim czasie będziemy potrzebowali więcej niż jednej Ziemi.

Za zwiększoną produkcję odpadów i eksploatację zasobów w głównej mierze odpowiadają branże spożywcza, kosmetyczna i producenci środków czystości. Przedsiębiorstwa podejmują jednak próby rozwiązania tego problemu.

Trendbook „Pulsu Biznesu” i Radia 357

Trendbook to pierwszy wspólny projekt Radia 357 i „Pulsu Biznesu”. To rozmowy z cenionymi przedsiębiorcami i menedżerami o trendach, które tu i teraz zmieniają to, jak żyjemy, pracujemy czy kupujemy. Słuchaj w każdy czwartek o 15:40 w internetowym Radiu 357 i czytaj w środy w „Pulsie Biznesu”. Wszystkie odcinki w formie podcastu znajdziesz na trendbook.pb.pl.

– Opakowania są niezbędne. Sektor spożywczy i FMCG, czyli wyroby szybkozbywalne, muszą w jakiś sposób prezentować produkt, ukazywać jego skład. Moim zdaniem branża FMCG najszybciej jednak reaguje na trendy konsumenckie. Jeżeli klient i DNA spółki jest takie, jak FoodWella, czyli proekologiczne, to na koniec dnia podejmujemy działania, by ograniczyć emisję CO2. Ilość dwutlenku węgla wypuszczanego do atmosfery zależy od wielkości, powtarzalności i kolorów opakowania. Każda zabarwiona tektura waży więcej niż szara, tak samo kolorowa folia. Dlatego warto zrobić małą lub większą rewolucję w opakowaniach jednostkowych i zbiorczych, a na koniec dnia ograniczyć wielkość tych opakowań. Negatywny wpływ na środowisko można sukcesywnie zmniejszać – mówi na antenie radia 357 Marian Owerko, założyciel i prezes firmy FoodWell.

Zmniejszając ślad

Odpowiedzią na te wyzwania jest stosowanie gospodarki obiegu zamkniętego. Zakłada przekształcanie liniowego krążenia materiałów w cyrkularny. Koniec życia produktu jest tu zarazem początkiem nowego towaru lub usługi. Dąży do tego, by surowce były pożytkowane, a odpad całkowicie wyeliminowany.

– Opakowania są pierwszym elementem, od którego firmy zaczynają myśleć w kontekście efektywnego zarządzania i wykorzystywania zasobów i surowców. Wynika to na pewno z kryzysu klimatycznego i dążenia do neutralności. Ale także ze względów ekonomicznych – surowce są coraz droższe, a dostęp do nich jest trudniejszy. Na fali promowania w Unii Europejskiej gospodarki obiegu zamkniętego firmy starają się szukać rozwiązań do ponownego użycia rzeczy, które są już na rynku. Pracując z klientami przy budowie strategii i projektowaniu polityki cyrkularności, zastanawiamy się, w jaki sposób bardziej ekologicznie tworzyć produkty, ale też opakowania. Do zmiany konieczne jest uwzględnienie całego łańcucha wartości – wskazuje Marta Karwacka, senior menedżer ds. zrównoważonego rozwoju w Deloitte.

Do zmniejszenia śladu węglowego potrzebne jest nie tylko ograniczenie lub efektywna produkcja opakowań. Niezbędna jest także świadoma konsumpcja. Sterowani przez reklamę i różne techniki manipulacji, kupujemy rzeczy dla samego ich posiadania, nie zauważając, jak w domach rośnie sterta zbędnych przedmiotów. Warto zastanowić się, jaki jest cykl życia pojedynczych produktów, zabawek czy ubrań i w jaki sposób się ich pozbywamy. Świadoma konsumpcja to pierwszy krok do zmiany na lepsze.

– Największa oszczędność na emisji CO2 wiąże się nie tyle z utylizacją śmieci, ile z walką z ich nadmiarem. Kluczem jest rozpoczęcie produkcji w zrównoważony sposób, albo osiągnięcie skali w tym procesie. Dobrym przykładem jest kupowanie surowca w tzw. opakowaniach big bag, które są zwrotne i nie wykorzystują tektury i folii. Drugi obszar to uatrakcyjnienie klientom produktów ujednoliconych, w jednobarwnych opakowaniach. Pokazanie, że dzięki zwykłym, przeciętnym torebkom 100 ton CO2 rocznie nie trafia do atmosfery – zaznacza Marian Owerko.

Dobre praktyki

Nie wszyscy reagują na proekologiczne działania firm. Eksperci uważają, że powodem jest to, że niewielu ludzi rozumie kompleksowość zrównoważonego rozwoju. Dlatego niezbędna jest spójna komunikacja marek na temat powodów i sposobów proekologicznych działań. Istotne jest także ekoprojektowanie, które uwzględnia wpływ produktu na środowisko i społeczeństwo podczas całego cyklu jego życia. Opakowania powinny być tworzone na wzór sekwencji występującej naturalnie w przyrodzie, która jest idealnym przykładem zamkniętego obiegu materii.

– Zgodnie z założeniami gospodarki obiegu zamkniętego nie chodzi tylko o recykling, ale też o upcykling – czyli powstawanie produktów o wyższej wartości niż surowce do niego użyte [np. meble z palet – przyp. red.]. Dużym obszarem i potencjałem ekonomicznym jest wypożyczanie produktów. Coraz częściej widzimy taki trend w branży odzieżowej marek luksusowych. Aktualnie wprowadzają takie rozwiązanie i będą sprawdzać, czy konsumenci podłapią ten kierunek. Modele biznesowe tego typu będą się rozrastały – twierdzi Marta Karwacka.

Klienci zwracają uwagę na ślad środowiskowy
Maciej Nałęcz
analityk sektorowy, Santander Bank Polska
Klienci zwracają uwagę na ślad środowiskowy

Jaką wartość mogą mieć śmieci? Wydatki samego sektora przetwórstwa przemysłowego na szeroko rozumiane surowce i materiały w ubiegłym roku można oszacować na ponad bilion zł. To wzrost o zatrważające ~30 proc. wobec 2021 r. Gwałtowne ożywienie po pandemicznych lockdownach spowodowało znaczną przewagę popytu nad podażą w niemal każdej branży, a co za tym idzie – wzrost cen. Czy konsumenci i cała gospodarka zapłaciłaby tak wysoką cenę, gdyby nie wąskie gardła w globalnej logistyce? Ponowne wykorzystanie surowców i materiałów zmniejsza uzależnienie od podaży materiałów pierwotnych, których Unia Europejska jest znaczącym importerem. Stabilizuje podaż, a co za tym idzie również i ceny surowców. Obecnie większość produktów nie jest projektowana z myślą o ich późniejszym recyklingu, ale takie podejście musi się prędko zmienić.

Jednym z sektorów, gdzie zmiany będą najbardziej widoczne, jest produkcja opakowań. W drodze do neutralności klimatycznej unijnej gospodarki firmy czeka wiele wyzwań związanych właśnie z gospodarką obiegu zamkniętego, w tym m.in. cel minimalnego udziału materiału z recyklingu, projektowanie pod kątem recyklingu czy wzrost znaczenia opakowań wielokrotnego użytku. Wprowadzenie tych ambitnych wymagań będzie wymagało wielu inwestycji, jednak w parze z korzyściami środowiskowymi mogą iść również korzyści biznesowe. Zarówno konsumenci, jaki i klienci biznesowi coraz częściej przy wyborze produktu czy dostawcy zwracają uwagę na jego ślad środowiskowy. Kolejną korzyścią jest zmniejszenie koniunkturalnych wahań ceń surowców, gdzie wg naszych szacunków dla branży opakowań firmy korzystają na 4-5 proc. spadku cen surowców na każde 10 p.p. wzrostu stopy recyklingu.