Prezes Columbusa o zadłużeniu, zyskach i dywidendzie [CZAT]

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2022-08-10 11:14
zaktualizowano: 2022-08-19 09:19

Zapraszamy do obejrzenia zapisu czatu inwestorskiego z Dawidem Zielińskim, prezesem spółki Columbus Energy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Dawid Zieliński właśnie zwiększył udział w spółce do niemal 50 proc. odkupując akcje od Januarego Ciszewskiego. Czy będzie jeszcze kupował i sprzedawał akcje?

– Do tej pory jako główny akcjonariusz nie dokonywałem spektakularnych ruchów. W historii sprzedałem tylko niewielką liczbę akcji, na giełdzie nie kupowałem wiele, więcej – poza obrotem. Transakcja z Januarym Ciszewskim to największa, warta 57 mln zł, transakcja inwestycyjna w moim życiu. Kupiłem i nie mam na razie zamiaru sprzedawać. Teraz jest czas budowania biznesu – nazywam to okresem Columbus 2.0. Wyszliśmy z wieku dziecięcego, w którym popełniliśmy wiele błędów. Zmienił się zarząd, za chwilę powinny dołączyć nowe osoby do zespołu menedżerskiego. Sprzedaż akcji z mojej perspektywy nie byłaby obecnie najlepszym pomysłem. Pewnie kiedyś przyjdzie na to czas, biznes robimy w końcu po to, by budować majątek. Pytanie, czy warto sprzedawać, jeśli akcje mają potencjał dywidendowy w perspektywie kilku lat - mówił Dawid Zieliński.

Menedżer odniósł się też do drażliwej dla akcjonariuszy kwestii notowań w systemie kursu jednolitego na NewConnect. Firma trafiła tam “za karę” w związku z opóźnieniami w publikacji raportów fianansowych.

– To, że jesteśmy na fixingach, to nasza porażka - bił się w piersi Dawid Zieliński.

Jak dodał, “regulamin jest regulaminem i trzeba to zaakceptować”.

– Złożyliśmy prospekt w KNF, zaktualizowany o wyniki roczne i liczę na to, że w niedalekiej przyszłości nastąpi przeniesienie na rynek regulowany. Jeśli przeniesiemy się w tym roku na główny rynek, to wyjdziemy z fixingó, jeśli nie, to będziemy co kwartał pisać do GPW o przywrócenie do notowań ciągłych - deklaruje prezes Columbusa, który jest świadomy, że w systemie kursu jednolitego obroty są wielokrotnie mniejsze niż w ciągłych, co dla wielu inwestorów szukających płynności może być zniechęcające.

Columbus dopiero co opublikował wyniki za II kwartał. Zakończył się on stratą przekraczającą 41 mln zł. Jakie są szanse na zysk w III kwartale?

– Szansa na to, że będzie dodatnia EBITDA, jest bardzo duża. To, co obciąża nasz zysk netto, to odsetki od inwestycji. Columbus pożyczył dużo pieniędzy – kilkaset milionów złotych – które poszły na budowę farm fotowoltaicznych i magazyny energii. To są inwestycje średnioterminowe jeśli chodzi o budowę, potem dopiero zaczyna się czas generowania przychodów i zysków. Obecnie megawat energii przynosi 800 tys. zł przychodów, jeszcze niedawno – 300 tys. zł przychodów. To świetny biznes i nawet jeśli stopy procentowe poszły do góry, to płacimy tylko część odsetek (część odsetek jest kapitalizowana, część balonowa). To, co najtrudniejsze dla nas, to kredyty bankowe. Dług Columbusa sukcesywnie się jednak zmniejsza, a do końca roku chcemy spłacić jeszcze 140-150 mln zł długu wobec banków i obligatariuszy. Chcemy też zejść ze 180 mln zł długu project finance. Sprzedając teraz pakiet farm praktycznie „zamkniemy” obie te pozycje - zapewniał Dawid ZIeliński.

Prezes zapowiada, że po nowym roku spółka pokaże nie tylko sprawozdanie jednostkowe i skonsolidowane, ale także trzecie – które zobrazuje wyniki biznesu farmowego oraz całej grupy z wyłączeniem biznesu farmowego.

– Ma to pokazać, jak zdrowy bilans ma Columbus bez obciążenia inwestycjami farmowymi - tłumaczył Dawid Zieliński. W planach jest wydzielenie tego biznesu w ramach grupy i skonsolidowanie w jednym podmiocie, który będzie miał swoich inwestorów lub inwestora (przy większościowym udziale Columbusa). Nie będzie on jednak notowany na GPW.

Obejrzyj zapis czatu i dowiedz się także m.in.:

- że Columbus nie będzie redukował, ale zwiększał zadłużenie i co to oznacza dla zysku netto,

- kiedy wypłaci dywidendę i w jakiej wysokości,

- jaki ma pomysł na zyski Saule, a jaki na Nexity,

- co dalej z inwestorem z USA,

– jak sfinansuje budowę magazynu energii za 1 mld zł.

Na czat zaprosił Columbus Energy.